Giżyckie Centrum Kultury oraz Teatr IOTA zaprasza na spektakl 23 listopada, o g. 18.00 „Oho, wreszcie cieplejszy dzień” wg Mirona Białoszewskiego.
Iwona Rosa pisze:
Po raz kolejny SCENA SŁOWA zaprasza na spotkanie z literaturą, tym razem na spektakl „Oho, nareszcie cieplejszy dzień” wg Mirona Białoszewskiego.
Czemu on? Jakim twórcą był ten ( ur.1922) polski poeta, prozaik, dramatopisarz i aktor teatralny? Co go wyróżnia na mapie polskiej literatury?
Zacząć chyba należy od języka – Białoszewski stworzył swój „mówiony” świat literacki,
„Nie pisać, lecz gadać o wojnie, tak jak gadają ludzie zwyczajni” – mówiła na antenie Polskiego Radia Maria Janion. To „gadanie” właśnie podniósł do rangi literatury i uczynił z niego sposób porozumiewania się z czytelnikiem, uczynił rozpoznawalnym znakiem swej twórczej indywidualności.
Na wieczór z Białoszewskim składają się trzy części:- „SPOTKANIA Z NOŻEM” (cykl wierszy o jego pobytach w szpitalu), – „OHO, NARESZCIE CIEPLEJSZY DZIEŃ” (fragmenty „Tajnego dziennika” i kilka wierszy) – „KABARET KICI KOCI” (wybór).
I część związana jest z pobytem Mirona Białoszewskiego w szpitalu, co dało okazję do wnikliwej obserwacji pacjentów i personelu. Artysta obserwuje i opisuje z czarnym humorem i ironią ludzi, których choroba zmusiła do pobytu w szpitalu. Sam również doświadcza tytułowego spotkania z nożem, co nasuwa cały szereg refleksji o życiu, śmierci, cierpieniu.
II część – „Tajny dziennik – „ze względu na stopień szczerości i samoobnażenia” – mógł zostać wydany dopiero kilkadziesiąt lat po śmierci poety. Białoszewski przygląda się ludziom, znanym i nieznanym. Przygląda się również sobie, odsłania bujne życie towarzyskie, artystyczne, prywatne, erotyczne.
III część – „Kabaret Kici Koci” Mirona Białoszewskiego jest zbiorem wierszy i scenek pisanych od 1975 roku do ostatnich chwil życia artysty w 1983 roku. Rzeczywistość blokowisk i prawdziwe postacie z życia artysty, jak sama tytułowa Kicia Kocia ( jej pierwowzorem była Halina Oberlaender) stają się bohaterami groteskowego kabaretu, pełnego ironii, humoru i tragizmu, rozgrywającego się na tle przemian w Polsce lat osiemdziesiątych. Kabaret Kici Koci to 41 różnorodnych tekstów. Są wśród nich: scenki dramatyczne,monologi, dialogi, wiersze, piosenki, prześmiewcze skecze, które – dzięki kabaretowej konwencji – przedstawiają świat we właściwych, zdaniem Białoszewskiego, proporcjach.
Oto próbka: „Przechodniu, powiedz Sparcie,/jak zdrożało żarcie”. To odwołanie do cytatu upamiętniającego Leonidasa, króla Sparty, który zginął w przegranej bitwie pod Termopilami: ,,Przechodniu, powiedz Sparcie, tu leżym jej syny,prawom jej do ostatniej posłuszni godziny”. Jego postawa budziła podziw, stał się symbolem bohaterstwa i mężnego poświęcenia dla ojczyzny.To zderzenie dwóch rzeczywistości – antycznej i lat osiemdziesiątych w Polsce – zyskuje wymiar groteski, ale także mówi wiele o Białoszewskim jako wnikliwym obserwatorze rzeczywistości, który codzienne zmagania z trudami tej rzeczywistości stawia na równi z bohaterskimi czynami.Czytając Białoszewskiego można odnieść wrażenie, że chciał opisać wszystko – rozmowy, także te podsłuchane, widok z okna, załatwianie spraw…
Posłuchajcie Państwo, co opowiada Wam Miron Białoszewski.